---

Na początek oddajmy może głos Panu Tomaszowi Kołkiewiczowi, właścicielowi krakowskiej firmy Seofriendly Solutions:
Zgodnie z powiedzianym wyżej, firma posiadała już znak graficzny, pod którego szyldem działała. Prezentował się on następująco:




Pan Tomasz był dosyć przywiązany do dotychczasowego logo, a zwłaszcza do zastosowanej w nim koncepcji rosnących słupków, niemniej wraz z rozwojem firmy nabrał przekonania o konieczności odświeżenia jej wizerunku.

Na początek postanowiliśmy zatem sprawdzić co da się zrobić w kwestii rewitalizacji znaku. Powstało kilka propozycji modyfikacji dotychczasowego kształtu logo, w których opierałem się na jego pierwotnej budowie, chcąc jednocześnie wprowadzić nieco więcej wizualnej sprójności:


Trzeba przyznać, że ani ja, ani klient nie byliśmy specjalnie zadowoleni z powstałych propozycji. Uznaliśmy je za zbyt podobne do pierwotnego znaku i nie wnoszące nowej jakości. Nawet nieśmiertelny motyw rosnącej strzałki nie był w stanie uratować moich wysiłków w tym kierunku;-):


Po wstępnych próbach z odświeżeniem logo postanowiliśmy poszukać czegoś całkiem nowego. Panu Tomkowi bardzo zależało na klarownym zasygnalizowaniu zakresu działalności przedsiębiorstwa, nie bez znaczenia była też chęć włączenia w logo motywu wzrastającego diagramu. Na tej bazie powstały kolejne pomysły znaku firmy:


Pierwszy szkic został dosyć szybko odrzucony. Drugi natomiast nie wzbudził od razu pełnego entuzjazmu Pana Tomka — głównymi zarzutami było wizualne zamieszanie wprowadzone przez specyficzną kompozycję tekstów, a także połączenie motywu lupki z rosnącymi słupkami ("zbyt wiele szczęścia naraz";-). Ja byłem jednak przekonany, iż ten pomysł ma spory potencjał i warto zbadać dokąd może zaprowadzić nas podążanie w tym kierunku.

Wraz z kolejnymi modyfikacjami i udoskonaleniami znaku Pan Tomek coraz bardziej przekonywał się do tej koncepcji, a jego uwaga o przedstawieniu lupki w większej perspektywie dodała znakowi dynamizmu:


Na tym etapie byliśmy już w zasadzie przekonani, że uzyskaliśmy właściwy kształt znaku. Pozostała jedynie kwestia dobrania odpowiedniej kolorystyki i poprawienia szczegółów technicznych...


Ostateczny kształt znaku w wersji pionowej i poziomej możecie Państwo obejrzeć poniżej.

W dalszej kolejności stworzyliśmy także zestaw papeterii opartej na nowo powstałym logo:


Panu Tomaszowi Kołkiewiczowi życzę dalszych sukcesów z firmą i dziękuję nie tylko za owocną i nadzywczaj przyjemną współpracę, ale także za wirusowy marketing oraz kilka kubków całkiem niezłej kawy;-)

---

top